Każda z ciąż to zupełnie inna historia, ale przede wszystkim – początek nowego życia. 😊
Miesiąc sierpień był pełen radości zarówno dla mnie jako lekarza ginekologa, ale przede wszystkim – dla moich pacjentek 🤰🏻 Serdecznie gratuluję wszystkim Mamom!
Przedstawiam Wam jak kształtował się mój sierpień w moich małych położniczych statystykach.
[SIERPIEŃ 2024]
9 moich pacjentek urodziło 9 zdrowych dzieci 👶🏻
Wśród prowadzonych przeze mnie ciąż – wszystkie z nich były ciążami pojedynczymi.
W sierpniu moje pacjentki urodziły 8 chłopców 👦🏻 i 1 dziewczynkę 👧🏻
8 na 9 urodzonych dzieci otrzymało 10 pkt. w skali Apgar, a 1 z dzieci – Apgar 8.
5 z 9 moich pacjentek urodziło siłami natury.
4 porody siłami natury odbyły się bez znieczulenia a jeden w znieczuleniu.
3 porody odbyły się bez jakiegokolwiek urazu krocza, jednak 2 porodom towarzyszyło pęknięcie krocza II stopnia.
4 z 9 rozwiązań nastąpiło poprzez cesarskie cięcie.
Każde z cięć cesarskich było zabiegiem planowym.
Wskazaniem do wszystkich cięć planowanych były wskazania psychiatryczne.
6 z 9 porodów odbyło się na Bloku Porodowym Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Tam możecie mnie spotkać. 4 z tych porodów odbyło się siłami natury, a 2 z nich zakończono przez cesarskie cięcie.
2 z ciąż moich pacjentek została zakończona w Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym Ujastek drogą cięcia cesarskiego oraz 1 ciąża została zakończona w Szpitalu Miejskim Specjalistycznym im. G. Narutowicza w Krakowie siłami drogami natury.
Wszystkie ciąże były zakończone w terminie 😉
Jeden z porodów był powikłany dystocją barkową a masa urodzonego chłopca była ponad 4200g. Tak się zdarzyło, że wszystko działo się podczas mojego dyżuru więc w tej trudnej sytuacji wraz z Położnymi oraz innymi Lekarzami byłem na sali porodowej. Na szczęście, wszystko skończyło się dobrze 😊