Każda z ciąż to zupełnie inna historia, ale przede wszystkim – początek nowego życia.
Miesiąc lipiec był pełen radości zarówno dla mnie jako lekarza ginekologa, ale przede wszystkim – dla moich pacjentek. Serdecznie gratuluję wszystkim Mamom!
Przedstawiam Wam jak kształtował się mój lipiec w moich małych położniczych statystykach.
[LIPIEC 2024]19 moich pacjentek urodziło 19 zdrowych dzieci 👶🏻
Wśród prowadzonych przeze mnie ciąż – wszystkie z nich były ciążami pojedynczymi.
W lipcu moje pacjentki urodziły 3 chłopców 👦🏻 i 16 dziewczynek 👧🏻
15 na 19 urodzonych dzieci otrzymało 10 pkt. w skali Apgar, a 4 dzieci – Apgar 9.
11 z 19 moich pacjentek urodziło siłami natury.
5 porodów odbyło się w znieczuleniu zewnątrzoponowym, a 6 bez znieczulenia.
W trakcie 2 porodów doszło do bocznego nacięcia krocza. Dwa porody odbyły się bez jakiegokolwiek urazu krocza i 7 porodów z pęknięciem I stopnia.
8 z 19 rozwiązań nastąpiło poprzez cesarskie cięcie.
3 z nich było zabiegami planowymi, zaś 5 cięć cesarskich odbyło się w trybie pilnym.
Wskazaniami do cięć pilnych był dwukrotnie brak postępu porodu oraz zagrażająca wewnątrzmaciczna zamartwica płodu.
Wskazaniami do cięć planowanych były w 2 przypadkach wskazania psychiatryczne oraz wskazania ortopedyczne.
14 z 19 porodów odbyło się na Bloku Porodowym Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Tam możecie mnie spotkać, 10 z tych porodów odbyło się siłami natury, a 5 z nich zakończono przez cesarskie cięcie. 3 z ciąż moich pacjentek została zakończona w Szpitalu Położniczo-Ginekologicznym Ujastek oraz jedna ciąża została zakończona w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego SP ZOZ w Krakowie drogą cięcia cesarskiego.
Wszystkie ciąże były zakończone w terminie.
Z 5 wykonanych cięć cesarskich miałem przyjemność w 3 być operatorem.
Z ciekawostek: podczas jednego z cięć cesarskich udało się nam usunąć mięśniaka macicy.