
Każda z ciąż początek nowego życia! 😊
Miesiąc styczeń był pełen radości zarówno dla mnie jako lekarza ginekologa, ale przede wszystkim – dla moich pacjentek 🤰🏻 Serdecznie gratuluję wszystkim Mamom!
Przedstawiam Wam jak kształtował się styczeń w moich małych położniczych statystykach.
[STYCZEŃ 2024]
11 moich pacjentek urodziło 12 zdrowych dzieci 👶🏻
Wśród prowadzonych przeze mnie ciąż – jedna z nich była ciążą bliźniaczą.
W styczniu moje pacjentki urodziły 9 dziewczynek 👧🏻 i 3 chłopców 👦🏻
12 na 12 urodzonych dzieci otrzymało 10 pkt. w skali Apgar 🎉
6 z 11 moich pacjentek urodziło siłami natury
3 porody odbyły się w znieczuleniu zewnątrzoponowym – 3 bez znieczulenia.
1 poród odbył się z wykorzystaniem próżnociągu położniczego
2 porody odbyły się bez jakiegokolwiek urazu krocza i 2 z pęknięciem I stopnia. Pozostałym 2 porodom towarzyszyło otarcie śluzówki – jedno z nich wymagało szycia, drugie było na tyle drobne, że nie wymagało szycia.
5 z 11 rozwiązań nastąpiło poprzez cesarskie cięcie. 2 cięcia cesarskie były zabiegami planowymi, zaś 3 cięcia cesarskie odbyły się w trybie pilnym.
Wskazaniami do cięć pilnych był brak postępu porodu.
Wskazaniami do cięć planowanych były wskazania okulistyczne oraz brak postępu porodu w I ciąży i bardzo wysokie ryzyko stanu przedrzucawkowego.
10 z 11 porodów odbyło się w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Tam możecie mnie spotkać, 6 z tych porodów odbyło się siłami natury, a 4 z nich zakończono przez cesarskie cięcie. Jedna z ciąż moich pacjentek została zakończona w Szpitalu Miejskim Specjalistycznym im. G. Narutowicza w Krakowie przez cięcie cesarskie.
Wszystkie ciąże były zakończone w terminie 😊
Z 4 wykonanych cięć cesarskich miałem przyjemność w jednym z nich być operatorem 👨🏻⚕️
To, co daje nadzieję! Jedna z moich pacjentek, pomimo bardzo obciążonej historii położniczej, borykająca się z problemem poronień nawracających – urodziła piękną zdrową córkę. Szczególnie gratuluję! 💖



